czwartek, 28 października 2010

Zosia Samosia

Początek jesieni jakoś pozytywnie wpływa na rozwój Oli. Oprócz sukcesów z siedzeniem mała dama opanowała sztukę samodzielnego picia z kubeczka. Samodzielność tak jej się podoba, że ciężko odebrać jej kubek niekapek, naczynie zostało jej ulubioną przytulanką. Dziś przy jedzeniu stoczyłyśmy walkę o trzymanie łyżeczki z obiadkiem, mała Zosia Samosia coraz częściej pokazuje swój charakterek. To po tatusiuJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz