Za każdym razem jak kończą się święta nie mogę uwierzyć, że
tak szybko minęły…W tym roku szczególnie marzyłam by mieć pilota i zatrzymać
czas. Długo będę wspominać niektóre chwile…W wigilie
Oleńka zaskoczyła mnie całkowicie. Spodziewaliśmy się wizyty Mikołaja dlatego dużo
wcześniej tłumaczyliśmy jej, że nas odwiedzi, będzie się pytał czy była
grzeczna i powinna przygotować jakaś piosenkę. Szczerze mówiąc troszkę bałam się o jej reakcję i martwiłam się czy czasami nie przestraszy się na całe życie
czerwonego gościa z prezentami. Wyszło
lepiej niż się spodziewałam . Olka była
super przejęta i bardzo odważna. Spokojnie
odpowiadała na pytania i z euforią
wręczała wszystkim
prezenty od gwiazdora. Fajne przeżycie zobaczyć tak wielkie podniecenie i radość w oczach małej dziewczynki. Na Piotrusiu Pan od prezentów nie zrobił jednak tak dobrego wrażenia, chyba musimy jeszcze poczekać na jego radość z wizyty Mikołaja…
prezenty od gwiazdora. Fajne przeżycie zobaczyć tak wielkie podniecenie i radość w oczach małej dziewczynki. Na Piotrusiu Pan od prezentów nie zrobił jednak tak dobrego wrażenia, chyba musimy jeszcze poczekać na jego radość z wizyty Mikołaja…