piątek, 28 grudnia 2012

Gwiazdka 2012




Za każdym razem jak kończą się święta nie mogę uwierzyć, że tak szybko minęły…W tym roku szczególnie marzyłam by mieć pilota i zatrzymać czas.   Długo będę wspominać niektóre chwile…W wigilie Oleńka zaskoczyła mnie całkowicie. Spodziewaliśmy się wizyty Mikołaja dlatego dużo wcześniej tłumaczyliśmy jej, że nas odwiedzi, będzie się pytał czy była grzeczna i powinna przygotować jakaś piosenkę. Szczerze mówiąc troszkę bałam się o jej reakcję  i martwiłam się  czy czasami nie przestraszy się na całe życie czerwonego gościa z prezentami.  Wyszło lepiej niż się spodziewałam . Olka była  super przejęta i bardzo odważna.  Spokojnie odpowiadała na pytania i  z euforią wręczała wszystkim
 prezenty od gwiazdora.  Fajne przeżycie zobaczyć tak wielkie podniecenie i radość w oczach małej dziewczynki.  Na Piotrusiu Pan od prezentów nie zrobił jednak tak dobrego wrażenia, chyba musimy jeszcze poczekać na jego radość  z wizyty Mikołaja…

sobota, 22 grudnia 2012

Było biało choć przez chwilę…




Śniegu w tym roku tak jak słonecznych dni w lato,  dlatego gdy tylko zrobiło się choć trochę  biało ruszyliśmy na sanki i śnieżne hulanki. Ola jak i to Ola zdecydowanie preferuje szybka jazdę i nie boi się żadnych zjazdów z górek. Piotruś zaliczył kilka upadków jednak i tak cieszył się  z zabaw na świeżym powietrzu. Ja mam niedosyt  śniegu i  zimowej aury, liczę na ciąg dalszy….

wtorek, 18 grudnia 2012

Sezon Świąteczny 2012 ogłaszam za otwarty



Sezon Świąteczny 2012 ogłaszam za otwarty !!!


Rozpoczęliśmy  sezon świąteczny na Kalinowej 12: pierniki upieczone, list do Mikojała napisany, choinka już zdobi nasz domek, codziennie ćwiczymy kolędy …Lista rzeczy do zrobienia jeszcze długa ale jakoś tak powiało świątecznym optymizmem. W tym roku wszyscy aktywnie uczestniczyliśmy w ubieraniu świątecznego drzewka, Oleńka była głównym dekoratorem a Piotrusia nic tak  nie cieszyło  jak zdejmowanie bombek.  Nasze maluszki tworzą prawdziwą  magię świat. Mamy z nich tyle radości że  więcej już od Mikołaja nie potrzebuję. W przedszkolu Oleńki odbyło się gwiazdkowe przedstawienie codziennie wysłuchujemy wierszyków i piosenek z jej repertuaru. Naszej małej gwiazdeczce opowiadamy historię o Mikołaju, który odwiedza tylko grzeczne dzieci  no i jest jakiś argument by słuchała mamy i taty :)


wtorek, 27 listopada 2012

Stawiam na asekuracje



Piotrus zaczyna próbować swoich sił w chodzeniu. W odróżnieni u od siostry  bardzo asekuracyjnie podchodzi do procesu bazowania na dwóch nogach.  Nasz aniołek powolutku  rozwija swoje umiejętności   wspomagając się zabawkami do pchania. Z niecierpliwością czekamy na jego pierwszy samodzielny krok i coś mi mówi że na święta Bożego Narodzenia może nam sprawić miłą niespodziankę.

piątek, 16 listopada 2012

Kino na Kalinowej 12



Każdy kto nas zna wie, że długo nie mieliśmy w domu telewizora. Nasi przyjaciele śmiali się zawsze,  że dzięki temu szybciej się poznaliśmy, dużo rozmawialiśmy i tak szybko nasze maluszki stworzyliśmy. Po długich pertraktacjach niemożliwe stało się możliwe mamy telewizor z prawdziwego zdarzenia -   całe 50 cali. Przyznam szczerze, że jako czołowa przeciwniczka dostrzegam jednak dobre strony nowego zakupu.  Powiem  więcej sama korzystam z jego możliwości i mocy. Dzieci jak zaczarowane oglądają bajki, Marcin wreszcie może zobaczyć mecz siedząc na kanapie  a ja poćwiczyć z Cindy Crawford.
Pojawienie się w domu nowego sprzętu spowodowało jednak  nowe uzależnienie dzieci od bajek. Prym wiedzie Myszka Miki i   Król Lew. Historię Simby znamy już na pamięć, nie ma dnia kiedy nie prosiłaby o oglądanie bajki, prawdę mówiąc Król Lew jest dla mnie kartą przetargową „ jak nie zjesz obiadku to nie będzie króla lwa”.  Zadziwia mnie bo potrafi wysiedzieć ponad godzinę  i  analizować  za każdym razem treść i znaczenie  danych wątków, Skaza jest zazdrosny i chce być królem, Simba nie posłuchał taty i poszedł na ziemie hien itp Największym wyzwaniem było dla mnie wytłumaczenie jej momentu który pokazuje śmierci taty Simby. Coraz częściej zaskakuje mnie moja mała córka  swoimi pytaniami   na temat tego co widzi i dostrzega. Zrozumiałam że podstawą jest logiczne wytłumaczenie przyczyny i skutku. Myślę sobie o tym co mówi i jak potrafi mnie  zaskoczyć , czasami nie wierze że ona ma 2, 5 roku  już się boję co  będzie za jakiś czas?

Bestseller dla każdego trzylatka - Gdzie się bawić w 3city ? Autorstwa Madzi H




Chyba mogłabym zacząć pisać przewodniki bo bawialniach i placach zabaw dla dzieci. W trójmieście odwiedziliśmy już większość z klubów malucha. Jestem studnią wiedzy jeśli chodzi porównanie atrakcji, cen i jakości obsługi. W ubiegły weekend  odwiedziliśmy największą chyba mekkę zabaw Loops’s world. To było wyzwanie nawet dla mnie. Po trzech godzinach biegania z Ola lub za Ola po kilka poziomowym torze przeszkód i atrakcji byłam mokra i zmęczona jak po maratonie. Z zazdrością spoglądałam na rodziców starszych dzieci którzy pochłonięci lekturą gazet popijali kawkę. Dobra strona tego jednak taka, że powoli spisuje swoje zaległości książkowe i wiem gdzie znajdę miejsce w którym będę mogła w spokoju pochłaniać swoje literki.