Piotrus zaczyna próbować swoich sił w chodzeniu. W odróżnieni u od siostry bardzo asekuracyjnie podchodzi do procesu bazowania na dwóch nogach. Nasz aniołek powolutku rozwija swoje umiejętności wspomagając się zabawkami do pchania. Z niecierpliwością czekamy na jego pierwszy samodzielny krok i coś mi mówi że na święta Bożego Narodzenia może nam sprawić miłą niespodziankę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz