Wreszcie mogę powiedzieć, że
przedszkole Iskierka to fajna rzecz. Nasza córeczka przekonała się
już do niego stuprocentowo. Codziennie rano opowiada nam co będzie robić i z
kim się bawić. Widzimy też postępy w jej edukacji, przynosi nam nowe wierszyki, piosenki i umiejętności.. Przez cały styczeń „żyliśmy” przygotowaniami
do występów z okazji dnia babci i dziadka. Śmiesznie było bo Olka w domu
wcielała się w rolę pani Eweliny i szczegółowo nas instruowała jako dzieci :
gdzie mamy stać, co robić , kiedy i co śpiewać. W
wersji finalnej wystąpiła jednak w roli aktora i pięknie recytowała
wierszyki i śpiewała piosenki wraz z dziećmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz