Olka od października zaczęła chodzić do przedszkola Iskierka
w Rumi .Początki nie były łatwe ani dla małego przedszkolaka ani rodziców.
Krokodyle łzy płynęły każdego poranka. Od zeszłego tygodnia jest jednak dużoooo
lepiej, nie ma wielkiej euforii ale nie ma także rozpaczy. Śmieszna jest nasza
mała bo jak tylko wstaje to od razu
planuje sobie dzień „ teraz pójdę do przedszkola, dziadziu mnie odbierze po
obiadku, pójdziemy na spacerek, potem spać, baba da obiadek i mama mnie
odbierze i tata wróci z pracy a Piotruś od Pani Jogody….
Wychowawczynie grupy
Olki p. Ewelina mówi, że choć Oleńka
jest najmłodsza z grupy ( grupa rocznika
2009 ) to świetnie sobie radzi z jedzeniem, mówieniem i zabawami. Pamiętam jak martwiłam się rok temu , że Ola
nie mówi super płynnie no i wykrakałam!!! Teraz buzia się jej nie zamyka, ucho
zresztą też. Co usłyszy lub podsłyszy to od razu przekazuje, śmiało komentuje
wszystko i wszystkich, co czasami powoduje komiczne sytuacja a czasami
zaskakuje jak nic i sami siebie pytamy, skad ona zna te słowa??? Olka ma świetną pamięć, czytamy jej bajeczki,
które potem sama opowiada na swój lekko
zmodyfikowany sposób. Wierszyki Brzechwy pamięta zwrotkami, dzieli się z Piotrusiem historiami i tłumaczy mu znaczenie danych przedmiotów. Prawdziwa
z niej starsza siostra i z dnia na dzień mądrzejsza dziewczynka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz