Po przyjęciu Olki w żłobku całą rodziną ruszyliśmy puszczać latawce. Sama nie wiem kto miał więcej zabawy małe dzieci czy duże ( czytajcie tata Marcin, dziadek Franek i mama Madzia). Nasze maluszki z uwagą wypatrywały kolorowego latawca tańczącego na wietrze. Oleńka z wielkim przejęciem trzymała za linkę i naśladowała ruchy dziadka. W programie nie zabrakło także gier i szarad w ogrodzie, duże i małe dzieci miały zabawę po pachyJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz