Piotruś z dnia na dzień jest coraz bardziej ciekawy otaczającego świata. Mój maluszek nie przesypia już całych dni, domaga się uwagi i szeroko uśmiecha do rozmówcy. Jak tylko widzi mamę bądź tatę śmieje mu się nie tylko buzka ale i oczy. Mój mały przypomina mi małego niedźwiadka, równie słodko spi, po przebudzeniu ma wilczy apetyt i robi miny słodkiego miśka. Maluszek ochoczo obserwuje grzechotki i gaworzy na całego. Głosik ma troszkę jak przed chłopczyk przed mutacją, co niesamowicie mnie śmieszy. Codziennie obserwuje jak z noworodka przeradza się w ciekawskiego bobasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz