Pomyślałam sobie, że pewne incydenty w życiu Olki wymagają
opisania i zapamiętania dla potomnych. Moja córeczka to mała zapominalska. Cały
czas walczymy z jej gubieniem rzeczy i obsesyjnym ich poszukiwaniem. Ostatnio
jednak przebiła sama siebie. Olka jest fanka kucyków Pony ma już ich cały
zestaw i w ich otoczeniu zasypia . Ukochane przez nią kucyki mają jedną odczuwalna
dla nas wadę są małe i cały czas gdzieś się gubią. Którejś nocy Olka obudziła się z płaczem, że zniknął jej
ukochany konik pony. O 4 nad ranem tata Maricin odsuwał łózka, materace,
przeszukał cały pokój. Niestety mały pony zniknął jak kamfora. Tata wrócił do
naszej sypialni, Olka zdążyła już usnąć u nas w łóżku. Nagle spostrzegliśmy,
że mała zapominalska trzyma coś w dłoni. Jak myślicie co to było???
Mimo iż, pamięć
ma krótką to jej umysł zaskakuje nas coraz bardziej. Ostatnio wchodzę do kuchni
gdzie oglądała bajke i oczom nie wierzę Olka siedzi na nocniku a nocnik stoi na
krześle. Pytam ją Olka co ty robisz? A Ola mi odpowiada : Jak to co? Siku.
Tata pilnuje by Olka
utrzymywała porządek u siebie w pokoju. Pewnego poranka krzyczy na nią ze
natychmiast ma posprzątać swój pokój. Oleńka myśli chwilę po czym bierze swoją
czarodziejską różdżkę i mówi „ czary mary hokus pokus niech tu będzie natychmiast
czysto !!!
Olka na placu zabaw bawi się z starszą koleżanką Majką, która tego dnia odbyła pierwsza spowiedź święta. Nasza gwiazda próbuje pokonać tor przeszkód i głośno komentuje" Jezus Maria nie dam rady". Na co Majka komentuje " Olka nie mów tak bo będziesz się musiała z tego spowiadać"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz