Rodzinną tradycją jak co roku podczas wakacji wróciliśmy do Wierzchucina k. Biało Góry . W tegoroczne wakacje powiększyła się nasza ekipa. Prym wiodły dzieci i tak się szczęśliwie złożyło, że każdy młody człowiek miał swojego odpowiednika wiekowego. Piotruś z Blanką trenowali raczkowanie, Olka z małą Mają skupiły się na skokach i wzajemnym ganianiu, najstarsza Marta i duża Maja wcielały się to w rolę opiekunek to sportsmenek. Mimo kapryśnej pogody udało się nam poplażować , spacerować i grillować. Każdy dzień miał swój charakter i przygody. Praktycznie codziennie całą ekipą wyruszaliśmy na rowerowe wycieczki a wieczory spędzaliśmy przy ognisku lub na grach i szaradach. Super spędzony czas w dobrym towarzystwie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz