Przyznam szczerze że opuściłam się ostatnio w blogowaniu .
Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko,że marzec był dla nas niezwykle intensywny. Cały miesiąc walczyliśmy z wirusami ,
przeżyliśmy atak ospy wietrznej. Zaczęło
się od mnie no i zainfekowało maluchy. Morał z tego taki, że choroby wieku
dziecięco powinno się przeżyć jak się jest dzieckiem. Olka i Piotruś przeszły ospę jak burza. Kilka krostek i po
tygodniu właściwie nie było już śladu. U mnie choroba zaatakowała z podwojoną
siła i długością leczenia. Olka spisała
się w roli pielęgniarki i codziennie smarowała pryszczyki mamusi. Sama swoich
nie drapała bo groźbaze będzie miała
tyle pryszczyków jak mama podziała na nią wystarczająco.
Kronika Małych Cymusiów... Za górami za lasami w małej miejscowości Rumia żyla sobie pewna zakochana para Madzia i Marcin.Owocem ich miłości byly narodziny małej Oleńki. Pamietna data to 14.05.2010, w rok po jej narodzinach tj. 06.10.2011 na świat przyszedł braciszek Piotruś.Dla całej rodzinki rozpoczęła sie fascynująca przygoda...
niedziela, 31 marca 2013
wtorek, 5 marca 2013
Ewelinomania
Subskrybuj:
Posty (Atom)