środa, 29 czerwca 2011

101 sposobów

Cały czas męczymy temat usypiania Olki. Moje nadzieje, że całodzienne harce na dworze letnią pora ja wymęczą   spełzły na niczym. Wieczorną porą  wstępuje w nią nowe życie.  Naszym nowym pomysłem są wieczorne spacery w lesie, nad morzem i gdzie tylko można. Można na spotkać codziennie w innym miejscu w okolicy. Pewnie wyglądamy jak para oszołomów spacerując z rocznym w wieczornych porach. Trudno jednak cel uświęca środki.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz