Przechodzimy właśnie etap naśladowania. Mała Ola wyłapuje poszczególne zachowania dorosłych i odzwierciedla je jak mała papuga.
Było już mlaskanie jak tata, chrapanie jak dziadko Franko, czy krzyki jak babcia Tereska. Straszny mamy ubaw gdy podczas naszych rozmów Ola naśladuje miny lub zachowania. Postanowiliśmy wykorzystać ten etap i nauczyć naszą mała kilku pożytecznych rzeczy na plan pierwszy poszło mycie zębów, w kolejnym krokiem będzie korzystanie z nocnika, póki co musimy znaleźć odpowiedni rozmiar dla taty hehe